Dzisiaj krótki post o moich ulubionych pomadkach i kredkach do ust. Niektóre mam od niedawna np.pomadki z Golden Rose, niektóre od dłuższego czasu. Jednakże Golden Rose są moim zdaniem najlepsze ze wszystkich moich pomadek. Jestem z nich zadowolona w 100 %, są trwałe, matowe, jest naprawdę wiele kolorów do wyboru i ich cena jest świetna !. Zaskoczeniem dla mnie również jest pomadka z wibo, naprawdę trudno ją zmyć, śmiałabym powiedzieć, że trudniej niż Golden Rose, jest niezniszczalna na ustach.
forgetstylee
2016/04/19
Ulubione pomadki : Golden Rose, Avon, Inglot, Wibo.
Hej.
Dzisiaj krótki post o moich ulubionych pomadkach i kredkach do ust. Niektóre mam od niedawna np.pomadki z Golden Rose, niektóre od dłuższego czasu. Jednakże Golden Rose są moim zdaniem najlepsze ze wszystkich moich pomadek. Jestem z nich zadowolona w 100 %, są trwałe, matowe, jest naprawdę wiele kolorów do wyboru i ich cena jest świetna !. Zaskoczeniem dla mnie również jest pomadka z wibo, naprawdę trudno ją zmyć, śmiałabym powiedzieć, że trudniej niż Golden Rose, jest niezniszczalna na ustach.
Dzisiaj krótki post o moich ulubionych pomadkach i kredkach do ust. Niektóre mam od niedawna np.pomadki z Golden Rose, niektóre od dłuższego czasu. Jednakże Golden Rose są moim zdaniem najlepsze ze wszystkich moich pomadek. Jestem z nich zadowolona w 100 %, są trwałe, matowe, jest naprawdę wiele kolorów do wyboru i ich cena jest świetna !. Zaskoczeniem dla mnie również jest pomadka z wibo, naprawdę trudno ją zmyć, śmiałabym powiedzieć, że trudniej niż Golden Rose, jest niezniszczalna na ustach.
2016/04/12
Maseczki do twarzy "7th Heaven" - recenzja
Hej.
Dzisiaj mały post o recenzji maseczek do twarzy "7th Heaven". Maseczki dostałam jakiś czas temu w prezencie. Początkowo miałam ich troszkę więcej, jednakże teraz zostały mi trzy o różnych właściwościach, dwie mam podwójne. Moje pierwsze wrażenie po zobaczeniu maseczki, były niejednoznaczne. Maseczki dostałam jak jeszcze nie było ich w Polce, były jedynie za granicą i jak można się domyśleć "etykieta" maseczki jest napisana po angielsku. Dlatego to wzbudziło moją niepewność. Dzisiaj można je dostać w "hebe" za około 5zł. . Jednakże zaryzykowałam i przetestowałam prawie wszystkie. Na mojej skórze nie wyskoczyli jacyś nieprzyjaciele, byłam wręcz pozytywnie zaskoczona.
2016/04/06
Inspiration & motivation !
2016/04/04
Wyzwanie skakankowe !
Witaj wiosno !
Z racji świetnej pogody, postanowiłam zacząć moje wyzwanie skakankowe. Będę skakać codziennie, od poniedziałku do piątku, natomiast w wknd rekreacyjnie rower, spacer, bieganie. Przygodę ze skakanką zaczęłam we wiosnę zeszłego roku. Nie skakałam regularnie, ale starałam się skakać przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ćwiczyłam przez całą wiosnę i lato. Efekty były widoczne, czułam się lepiej. W końcu miałam mniej tłuszczyku na brzuchu, wyćwiczone łydki, smukłe ramiona, zgrabne pośladki. Skakanka jest dobra tak naprawdę na wszystko, kształtuję całą sylwetkę. Jednak z przybyciem jesieni, zimy mimo,że ćwiczyłam w domu, to jednak tłuszczyk zaczął się odkładać.
2016/03/29
Wiosna !
Hej !
W dzisiejszym poście mała stylizacja. Poniedziałek był naprawdę ciepły, u mnie termometr sięgał 17 stopni. Mimo świąt, skorzystałam z pięknej pogody i wybrałam się na sesję zdjęciową.
Założyłam kurtkę z frędzlami, którą bardzo uwielbiam, połączona ze zwykłą basic'ową bluzką, boyfriendami oraz szpilkami w beżowym odcieniu.
2016/03/23
Metamorfoza Martyny - dwie odsłony.
Cześć !
Dzisiaj przychodzę do Was z małą metamorfozą mojej najlepszej przyjaciółki Martyny.
Martyna ma 22 lata, zbytnio nie lubi się malować (chociaż przez ostatnie miesiące zrobiła wielki postęp). Nie może sobie poradzić ze swoimi włosami, które w naturze są bardzo zdrowe i miękkie w dotyku, ale niestety nie mają kształtu oraz objętości. W łatwy sposób pokazałam Martynie jak szybko może zrobić burze loków na swojej głowię oraz jak makijażem wydobyć z siebie kobiecość. Zrobiłam dwie wersje tej metamorfozy.
1. Bardziej na co dzień, do pracy, na wyjścia ze znajomymi, kino z chłopakiem.
2. Bardziej na kolację z drugą połówką, imprezę oraz inne większe wyjścia.
Te metamorfozy różnią się tylko dwoma aspektami. Do drugiej metamorfozy dodane są czerwone usta oraz całkiem inna fryzura , również zrobiona w parę minut. :)
2016/03/21
"Bahama Mama" the Balm - recenzja.
Cześć !
Od dawien dawna szukałam dobrego bronzera do mojej twarzy.
Wszystkie dotychczasowe : ścierały się po paru godzinach, robiły brzydkie plamy, podchodziły pod pomarańcz, trzeba było nawalić tonę, żeby w ogolę był widoczny. Pewnego dnia przeglądając inne blogi, natknęłam się właśnie na post o bronzerach. Z paru bronzerów najlepiej był oceniany właśnie ten !. Wiedziałam o nim wcześniej, ale nie przemawiał do mnie z powodu jego troszkę wysokiej ceny. Jednakże, myśląc ile już wydałam na bronzery które w ogolę się u mnie nie sprawdziły, postanowiłam od razu go zakupić.
Kupiłam go online na allegro, ponieważ jest to szybki sposób i troszkę tańszy. W stacjonarnych sklepach Bahama Mama the Balm kosztuję około 80 zł , natomiast ja przez allegro zapłaciłam za niego około 50 zł razem z przesyłką !.
Od dawien dawna szukałam dobrego bronzera do mojej twarzy.
Wszystkie dotychczasowe : ścierały się po paru godzinach, robiły brzydkie plamy, podchodziły pod pomarańcz, trzeba było nawalić tonę, żeby w ogolę był widoczny. Pewnego dnia przeglądając inne blogi, natknęłam się właśnie na post o bronzerach. Z paru bronzerów najlepiej był oceniany właśnie ten !. Wiedziałam o nim wcześniej, ale nie przemawiał do mnie z powodu jego troszkę wysokiej ceny. Jednakże, myśląc ile już wydałam na bronzery które w ogolę się u mnie nie sprawdziły, postanowiłam od razu go zakupić.
Kupiłam go online na allegro, ponieważ jest to szybki sposób i troszkę tańszy. W stacjonarnych sklepach Bahama Mama the Balm kosztuję około 80 zł , natomiast ja przez allegro zapłaciłam za niego około 50 zł razem z przesyłką !.
Subskrybuj:
Posty (Atom)