2016/03/29

Wiosna !
























Hej !
W dzisiejszym poście mała stylizacja. Poniedziałek był naprawdę ciepły, u mnie termometr sięgał 17 stopni. Mimo świąt, skorzystałam z pięknej pogody i wybrałam się na sesję zdjęciową. 
Założyłam kurtkę z frędzlami, którą bardzo uwielbiam, połączona ze zwykłą basic'ową bluzką, boyfriendami oraz szpilkami w beżowym odcieniu.

2016/03/23

Metamorfoza Martyny - dwie odsłony.

























Cześć !
Dzisiaj przychodzę do Was z małą metamorfozą mojej najlepszej przyjaciółki Martyny.
Martyna ma 22 lata, zbytnio nie lubi się malować (chociaż przez ostatnie miesiące zrobiła wielki postęp). Nie może sobie poradzić ze swoimi włosami, które w naturze są bardzo zdrowe i miękkie w dotyku, ale niestety nie mają kształtu oraz objętości. W łatwy sposób pokazałam Martynie jak szybko może zrobić burze loków na swojej głowię oraz jak makijażem wydobyć z siebie kobiecość. Zrobiłam dwie wersje tej metamorfozy.
1. Bardziej na co dzień, do pracy, na wyjścia ze znajomymi, kino z chłopakiem.
2. Bardziej na kolację z drugą połówką, imprezę oraz inne większe wyjścia.

Te metamorfozy różnią się tylko dwoma aspektami. Do drugiej metamorfozy dodane są czerwone usta oraz całkiem inna fryzura , również zrobiona w parę minut.  :)

2016/03/21

"Bahama Mama" the Balm - recenzja.

Cześć !
Od dawien dawna szukałam dobrego bronzera do mojej twarzy.
Wszystkie dotychczasowe : ścierały się po paru godzinach, robiły brzydkie plamy, podchodziły pod pomarańcz, trzeba było nawalić tonę, żeby w ogolę był widoczny. Pewnego dnia przeglądając inne blogi, natknęłam się właśnie na post o bronzerach. Z paru bronzerów najlepiej był oceniany właśnie ten !. Wiedziałam o nim wcześniej, ale nie przemawiał do mnie z powodu jego troszkę wysokiej ceny. Jednakże, myśląc ile już wydałam na bronzery które w ogolę się u mnie nie sprawdziły, postanowiłam od razu go zakupić.
Kupiłam go online na allegro, ponieważ jest to szybki sposób i troszkę tańszy. W stacjonarnych sklepach Bahama Mama the Balm kosztuję około 80 zł , natomiast ja przez allegro zapłaciłam za niego około 50 zł razem z przesyłką !. 

2016/03/17

Bandamka - mój dodatek do ubioru.


Hej :)
W dzisiejszym poście trochę o chustkach "bandamkach". 
Osobiście uwielbiam je nosić, zwłaszcza gdy moje włosy są niesforne i nie mam pomysłu na fryzurę. Do bandamki noszę rozpuszczone włosy, kok, najczęściej kucyk. Uwielbiam nosić bandamki,nie tylko standardowe kolory : czerwone i czarne. Są one dla mnie dodatkiem do ubioru. Mogę mieć najzwyklejszą bluzkę,zwykłe jeansy, lecz bandamka dopełnia tą stylizację i przez to nie jest nudna, przede wszystkim ja się nie czuję nudna.


2016/03/15

Odżywka "SOS Lash Booster" Eveline Cosmetics - recenzja



Hej :)

Dzisiaj recenzja mojej ulubionej odżywki do rzęs i brwi.
Jest to "SOS Lash Booster" z Eveline Cosmetics. Multifunkcyjne serum do rzęs 5w1 z olejkiem arganowym. Co ponad to pisze producent. "Profesjonalna, specjalnie zaprojektowana elastyczna szczoteczka i satynowa konsystencja serum sprawią, że twoje oczy natychmiast nabiorą hipnotyzującego spojrzenia. Preparat nie zawiera substancji zapachowych. Polecany również dla osób noszących szkła kontaktowe i mających wrażliwe oczy ".

2016/03/14

FRĘDZLE - nadal hit !





Dookoła coraz więcej frędzli. Znajdziesz je wszędzie i na prawie każdej części ubioru. Torebki, buty, kurtki, kamizelki ,narzutki, spódnice, sukienki, bluzki. Jak i dodatki: paski, naszyjniki itd. zwłaszcza w strukturze zamszowej, taka mi się najbardziej podoba !. Kto wie gdzie jeszcze niedługo zagoszczą.
Osobiście niedawno kupiłam sobie kurtkę z frędzlami, o kolorze jasnego beżu, wpadającego w szary kolor. Natomiast parę dni temu zakupiłam buty, a dokładnie sandały z frędzlami, ton ciemniejszy od kurtki :). Wiem, że ten trend już dawno wszedł do mody, ale dopiero niedawno do mnie przemówił.

2016/03/09

Mój codzienny make up .


Hej :)

Dzisiaj notka o moim codziennym makijażu, np. do pracy, na spotkania ze znajomymi itp. Do makijażu używam zwykłych drogeryjnych kosmetyków, w dobrych cenach. Większość z nich jest trochę zmolestowana, bynajmniej widać, że faktycznie je używam :).

2016/03/07

Regina Brett felietony - recenzja




Cześć !

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzjami książek mojej ulubionej autorki, felietonistki Reginy Brett ! :)
Regina Brett pisze od 1986 roku. Za felietony drukowane na łamach największej gazety w Ohio, „The Plain Dealer”, otrzymała wiele krajowych i stanowych nagród. Była też dwukrotnie nominowana do nagrody Pulitzera w dziedzinie reportażu. Jest to kobieta tzw. po przejściach. W wieku około 40 lat zachorowała na raka, w wyniku choroby straciła obie piersi. Myślę, że zdarzenia z jej życia dały jej motywacje do działania, przez co wydała trzy wspaniałe książki. Każda książka zawiera 50 lekcji, wskazówek na dany temat.

- "Bóg nigdy nie mruga" 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu.

- "Jesteś cudem" 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym.

- "Bóg zawsze znajdzie Ci pracę" 50 lekcji jak szukać spełnienia.

2016/03/06

Pędzle do makijażu by Tess - recenzja























Hej !

Jakiś czas temu przeglądając facebooka natknęłam się na stronę "The Best Deals PL" gdzie zobaczyłam mega ofertę profesjonalnych pędzli do makijażu. Widząc zniżkę z ceny 319,97 zł , na 89,59 zł od razu mówię "biorę to" . Nie wiem czy to była faktycznie podstawowa cena pędzli, czy tylko nabierają ludzi takich jak ja którzy widząc, aż 72% obniżki mówią WOW. Zestaw by Tess bo tak się nazywa, zawiera 24 profesjonalnych pędzli do makijażu. Pędzle są z włosia końskiego oraz syntetycznego.
Co o pędzlach więcej piszę sprzedający :
"Zestaw 24 pędzelków do makijażu, każdy pędzelek jest przeznaczony do innych czynności w trakcie makijażu. Pędzelki mają nowoczesny wzór, poręczne i łatwe w użyciu. Miękkie włoski ułatwiają nałożenie podkładu i delikatnie pieszczą Twoją skórę. Marki By Tess, dostępne w pięciu kolorach"
Ja osobiście skusiłam się na klasyczne czarne, w ofercie były również różowe,jasnoróżowe, czerwone i beżowe. Jakie zawierają pędzle i do czego one służą ? (Na każdym pędzlu jest napisane do czego on służy)



2016/03/05

Green Pharmacy - testowanie


Hej !

Będąc wczoraj przez przypadek w supermarkecie i jeszcze przez większy przypadek na dziale z szamponami, natknęłam się na firmę Green Pharmacy. Jest to firma która posiada kosmetyki bardzo roślinne ( 0 % parabens, artifcial, colouring )Od dłuższego czasu szukałam dobrego szamponu razem z odżywką, na moje zniszczone, pozbawione objętości,szare i suche włosy. Szczerze mówiąc te produkty wpadły mi  w oko poprzez ich nietypową górną część butelki (ulotka zawiązana gumką) skojarzyło mi się to od razu z kosmetykami z apteki, więc pomyślałam musi to być coś naturalnego, być może na bazie roślin. Nie myliłam się. Zainteresował mnie szampon do włosów suchych z oleju argonowego i granatu oraz do tego balsam do włosów suchych i zniszczonych również z oleju argonowego i granatu. Co jeszcze w nich przyciągnęło moją uwagę? Naprawdę niska cena. Szampon to koszt zaledwie 9 zł, natomiast odzywka koło 8 zł.

2016/03/04

II stylizacje


Cześć !

Wiem,że za oknami mamy jeszcze klimat zimowy,z racji tego chciałabym troszkę ocieplić ten ponury dzień i na chwile przenieść się do wyczekiwanego lata :). Sesję robiłam wiosną tamtego roku,jednak zdjęć praktycznie nigdzie nie udostępniałam , ponieważ miałam zamiar wtedy założyć bloga i je tam wkleić, ale niestety nie wyszło. Chciałam Wam pokazać dwie stylizacje, jedna bardziej elegancka , druga trochę na luzie, ale również z domieszką elegancji jaką są szpilki :) używając tych samych butów do dwóch stylizacji.
Chciałam jeszcze dodać,że nie ubieram się w markowe ubrania, stawiam na zwykłe sieciówki, chociaż jak pewnie każda kobieta chciałabym mieć w szafie coś z wyższej półki.

2016/03/03

Witam :) forgetstylee.

 Witam Was !

Jest to dopiero mój pierwszy post na tym blogu ,także proszę o wyrozumiałość :)
Powiem parę słów o sobie,dlaczego założyłam tego bloga,skąd wzięła się nazwa i oczywiście o czym będzie ten blog.
Mam na imię Karolina i pochodzę z Częstochowy. Mam 22 lata, natomiast jeszcze nie skończone .:) Pracuję w sprzedaży, w jednej z niemieckich firm odzieżowych,ale o tym kiedyś indziej . Z zawodu jestem fototechnikiem,dorabiam sobie poprzez robienie plenerowych sesji zdjęciowych, głównie dziewczyną , ale zdarza mi się także fotografować zakochanych . <3
Dlaczego taka nazwa? Myślałam o krótkiej,łatwo zapamiętywalnej nazwie, ale oczywiście z racji tego, że ostatnimi czasy blogosfera się rozwinęła, mój login był zajęty :) Odkąd pamiętam, wszystkie moje loginy gdziekolwiek coś założyłam nosiły nazwę "forget". Z racji trudnych chwil,momentów w moim życiu po prostu jak sama nazwa mówi, chciałam zapomnieć :) Dalsza część nazwy bloga po prostu styl,moda czyli to czym większość kobiet się interesuje.
Dlaczego założyłam tego bloga?
Juz od dłuższego czasu się za to zabierałam,bez skutków .Z racji dużej ilości wolnego czasu zakładam tego oto bloga,który uzupełni luki w moim życiu , pozwoli mi poznać dużo ciekawych ludzi, być może nawet zawrzeć przyjaźnie :).
Blog będzie o tematyce najbardziej lubianej przez kobiety i nie tylko:
moda, kosmetyki,make up, podróże, metamorfozy,stylizacje, fitness, książki , oraz będę tutaj umieszczać zdjęcia z sesji zdjęciowych różnych osób, jak i oczywiście swoich. Na blogu zamierzam wrzucać dużą ilość zdjęć ponieważ wiem to po sobie , wchodząc na inne blogi lubię jak tych zdjęć pod postem jest jak najwięcej oczywiście bez przesady :)
Zapraszam także do wysyłania maili na adres: forgetstylee@onet.pl z pytaniami o sprawdzone kosmetyki, ubrania, porady a także z innymi pomysłami na bloga – jestem otwarta na Wasze pomysły.

Dzięki ! do następnego :)